A może tak od początku...
Moja historia jest nietuzinkowa. Czasem myślę, że to źle a czasem, jak dzisiaj, że to dobrze. Kiedyś uciekałam przed wieloma rzeczami i tematami, które mnie przerosły, dziś jednak myślę, że dorastam do zderzenia się z nimi i mam nadzieję, że nic już nie zmusi mnie do ucieczki. Życie jest krótkie i takie ciekawe. Przecież tyle się zdarza, zwłaszcza moje jest bogate w doświadczenia. Spróbuję jeszcze raz. Może znów będzie fajnie? A może jeszcze fajniej. Może tym razem jednak uda mi się ukraść te przysłowiowe konie a może jeszcze w dobrym towarzystwie? Kto wie...