Teoria a praktyka
Dzisiaj, w dobie konieczności posiadania przysłowiowego papieru praktycznie na wszystko, więcej jest teoretyków niż praktyków. Cała rzesza ludzi posiada teoretyczne kwalifikacje do zawodów, profesji, zajęć, tematów itd. Kiedy jednak chcielibyśmy zobaczyć praktycznie posiadane kwalifikacje, okazuje się, że przysłowiowy kandydat ma nie wiele do zaoferowania. Tak jest z praktycznym życiem chrześcijanina. Cała masa ludzi jest przypisana do jakichś organizacji. Cała masa ludzi wypełnia wiele obrządków wynikających z przynależności do organizacji. I cała masa ludzi nigdy nie spotkała osobiście Jezusa. Kiedy mówię o osobistym spotkaniu z Jezusem, ludzie pytają mnie czy miałam śmierć kliniczną, czy zstąpił do mnie może Anioł a może inna nadprzyrodzona sytuacja jest moim udziałem.
Chcę wyjaśnić, że osobiste spotkanie odbywa się kiedy zaczynasz szukać Boga szczerze w swoim sercu, kiedy wyznajesz Bogu swoje grzechy i odwracasz się od nich i nie chcesz ich więcej popełniać. Kiedy już masz czyste serce, wtedy Bóg przychodzi do Ciebie w swoim Słowie. W Swoich obietnicach. I wtedy wstępuje do serca i mieszka w nim, nadając życiu nowy kierunek, nowy sens, zabiera strach, smutek, złość i wypełnia radością, pokojem, dobrocią i możesz się tym dzielić z innymi. Daje ci też pewność zbawienia bo to jest Jego największa obietnica.
Jeśli zadawała Cię tylko papier, bez praktyki nigdy nie możesz być fachowcem. Jeśli zadawała cię tylko przynależność do organizacji, Jezus nie ma nic do roboty w twoim sercu i życiu. Liczy się szczere serce. Napisane jest, że Bóg przechadza się po ziemi i szuka swoich dzieci. Nie wszyscy są Jego dziećmi. Czy jesteś Jego dzieckiem?
Obj. 3:15-22
15. Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący! 16. A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich. 17. Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły, 18. Radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał. 19. Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się.20. Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną 21. Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie. 22. Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów.