• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Ciesz się życiem teraz

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Kategorie postów

  • filipiny - podróż życia (31)
  • podróże (2)
  • Życie (130)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Listopad 2022
  • Sierpień 2022
  • Marzec 2022
  • Styczeń 2022
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Październik 2019
  • Wrzesień 2019
  • Lipiec 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019

Archiwum 19 czerwca 2019


Okolica Amor Resort

Wspaniałe położenie, doskonała pogoda, ciepła woda, wszechobecne palmy a właściwie dżungla, profesjonalna obsługa i przystępne ceny oto cechy tego pobytu już na początku. Codziennie rano siedziałam nad morzem patrząc w jego niezwykłą kolorystykę i czułam niekłamany zachwyt nad miejscem. Wtedy już nie żałowałam, że tu jestem, choć kiedy siedziałam w nocy w samochodzie, deszcz nie przestawał padać a my nie mogliśmy dostać się do domu myślałam, że gdybym tylko mogła wsiąść do samolotu z powrotem, z pewnością byłabym pierwsza, która by to zrobiła. Na szczęście to nie było możliwe. Kolejne dni zrekompensowały mi  tamtą niezapomnianą deszczową noc.

 

 

 

 

Po wyjściu z Resortu, po drugiej stronie ulicy znajdowało się tradycyjne pole ryżowe, gdzie miejscowy rolnik sadził ryż na nowo po deszczach, które zniszczyły mu uprawy. Robił to za pomocą wołu lub czegoś na wzór mechanicznej sadzarki. Nieco dalej, jadąc wzdłuż brzegu można było natknąć się na przerażające dowody ostatnieo deszczu czyli piaskowych wielkich osuwisk, które wyginały metalowe barierki niczym plastelinowe budowle pociągajc za sobą ogromne palmy na wiele metrów w urwisko pod drogą. W niektórych miejscach można było zobaczyć robotników z ciężkim sprzętem, którzy udażniali drogi zsuwając ów piasek w przepaście. Ponieważ teren jest mocno górzysty, często jazda po takiej drodze przypomina wspinaczkę a dla mniej wprawnego kierowcy jest naprawdę wyczynem. Wiele metrów musisz pokonywać na pierwszym biegu a i tak boisz sie, żeby nie stoczyć się w dół albo co wiecej, wrażenie jest takie, że przekoziołkujesz i spadniesz. W dole jest dżungla, gęsta, palmowa i niesamowita.

 

 

 

 

Wrażenia sprzed kilku dni były jeszcze całkiem świeże więc wydźwięk takich miejsc był zupełnie inny, niż kiedy oglądasz tylko zdjęcia.

19 czerwca 2019   Dodaj komentarz
filipiny - podróż życia   słońce   urlop   wakacje   resort   amor   filipiny   sorsogon   agoda  
Lenka1900 | Blogi