• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Ciesz się życiem teraz

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Kategorie postów

  • filipiny - podróż życia (31)
  • podróże (2)
  • Życie (130)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Listopad 2022
  • Sierpień 2022
  • Marzec 2022
  • Styczeń 2022
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Październik 2019
  • Wrzesień 2019
  • Lipiec 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019

Archiwum październik 2020


< 1 2 >

Pożółkłe liście

Chodząc po kostki w żółtych, jesiennych liściach slysze przyjemny szelest. Wciaz, choć powoli liscie spadają z drzew, tworząc wydmy, które przy byle podmuchu wiatru zmieniają swoj kształt i formę. Zanurzajac w nich buty i słysząc to smieszne szurszanie chce znowu być małą dziewczynką z warkoczykami. Niestety, czas beztroski już minął i nie ma do niego powrotu. Została dorosłość,  odpowiedzialność i świadomość. Te wymienione cechy nie eliminują radości, poczucia humoru, poczucia spełnienia a nawet szczęścia. Bo cóż to takiego szczęście? Dla jednych zdrowie, spokój, rodzina, dla innych pelne kieszenie i nadymanie się niczym wielka ropucha w czasie godowym. Mieć lepiej i więcej. Koszt bez znaczenia. Najważniejsze mieć. Spotykam ludzi, którzy emanuja swoją radością i spokojem wokół ale spotykam tez ludzi, którzy próbują zawłaszczyć cudzą przestrzeń, wolność, chcą stać się decydentami radości i reżyserami czyjegoś zycia. Mówią dużo, czasem z sensem, jednak całokształt sklada się na odarcie towarzysza podróży z godności i dobr wszelakich. Myślę więc, że najlepiej jest trzymać się z dala od takich personaży. Spokój nie ma ceny.

 Ps. 121:1-8

1. Oczy moje wznoszę ku górom: Skąd nadejdzie mi pomoc?

2. Pomoc moja jest od Pana, Który uczynił niebo i ziemię.

3. Niechaj nie da się potknąć twej nodze, Niech nie drzemie stróż twój.

4. Oto nie drzemie ani nie zasypia stróż Izraela.

5. Pan stróżem twoim, Pan cieniem twoim po prawicy twojej.

6. Słońce nie będzie cię razić za dnia ani księżyc w nocy.

7. Pan strzec cię będzie od wszelkiego zła, Strzec będzie duszy twojej.

8. Pan strzec będzie wyjścia i wejścia twego, Teraz i na wieki.

31 października 2020   Dodaj komentarz
Życie   chrześcijaństwo   wybór   zbawienie   nowe życie   jezus  

Zakazy

Nowy porządek przesiąknięty nakazami i zakazami organizuje powoli na nowo nasze życie. Czymże jest moja historia w obliczu historii świata? A jednak,  kiedy przezylam, zobaczyłam rzeczy niewiarygodne, w pierwszym dniu uznalam, że to przekręt. Uważam tak i dzisiaj,  choć sama z bliska moge zobaczyć czym jest osławiony element strachu. Umiejętne zarządzanie emocjami tłumu sprawia, że po jakimś czasie juz nikt nie wie co jest prawda, a co nią nie jest.

Biblia mówi,  że korzeniem wszelkiego zła jest miłość pieniędzy. I oto teraz, jak na każdej wojnie znajdują się kolejni Wokulscy, ktorzy na państwowych kontraktach zbijają fortuny. Te państwowe kontrakty to my, zwykli obywatele, uwazani za głupich i niegodnych do wypowiadania się we własnych sprawach. To my, traktowani jak przysłowiowe mięso armatnie, używane do realizacji swoich celów i zaspokojenia swoich pragnień. 

Z pozoru otoczeni troską noszenia namordników, żeby juz nie było słychać, co mówimy a juz z pewnością czego żądamy. I tak powoli, każdego dnia coraz głębiej brniemy w kłamstwo, na którym każdego dnia ktoś sprawnie przelicza swoje majątki. 

Tymczasem od dawnych czasów choroby są i będą. Wiele razy widziałam z bliska epidemie jak ta teraz. Każda z nich była trudna i okrutna. Bo kazda choroba taka jest, począwszy od przeziębienia a skończywszy na innych. No cóż, puki co musi być jak jest, bowiem sami dobrowolnie położyliśmy w oficerze swoją wolność i możliwość decydowania. 

25 października 2020   Dodaj komentarz
Życie   jezus   nowe życie   zbawienie   wybór   chrześcijaństwo  

Przemyślenia

Kiedys pisałam śmiesznego bloga ale prawdziwe rzeczy. W efekcie ktoś był bardzo zdenerwowany,  ktoś chciał mnie dopasc i boleśnie odczułam te zamiary. Dlaczego? Bo to ja mam dystans a reszta nie miala go nawet do mnie a co dopiero do siebie. W moich śmiesznych zapiskach każdy mógł znaleźć siebie ubranego w smieszną postać. A skąd wiedział, że to on? Mogl tylko postawić hipotezę trafną bądź nie. Po analizach zaczęły się poszukiwania. Patrzyli, czesali ulice, ip sprzętu, prawie jak za czasów Indian skąd leci dym.

Dzis juz wiem jak to jest a jednak wciąż mam pokusę opisywania rzeczywistości w podobnym stylu. Z drugiej strony chyba jednak znudziło mi się bycie jeleniem do odstrzału. W końcu ja tez mam wolność słowa i wolno mi mówić co chcę. 

No wiec leżymy we dwójkę, korona i ja. Dzwoni ktoś i mówi: Sprawdzam, to ja dzielnicowy. Biegnę do okna i macham. Ok. Mija kolejny dzień. Leżymy. Znow we dwójkę. Dzwonek telefonu. Sprawdzam. Biegnę do okna z telefonem w ręku i slysze jak młody stroz prawa mowi Ja do pani z wojewódzkiej. Szczerze, a co mnie za różnica ale pytam dlaczego. Jakas mentna gadka, pytanie do kiedy na izolatce i odjazd. Pech chciał, że sprawy się skomplikowały i wieczorem oddzwaniam na ten numer wojewodzki i co słyszę. Ano nagrana sekretarka owego młodziaka zostaw wiadomość bo dodzwoniłeś się do dzielnicowego. Dzwonię wiec na znajomą infolinię ministerstwa i tak sobie wymieniamy wrażenia z dnia i opowiadam o tym, jak w kraju prawa stróże prawa podają się właściwie za kogo chcą, bo obywatel to taki dureń jest.  I cóż słyszę,  w internecie jest taki obrazek co to przedstawia stróża prawa z podpisem: przecież żeby utracić cały szacunek spoleczny to trzeba się naprawdę napracować. 

24 października 2020   Dodaj komentarz
Życie   chrześcijaństwo   zbawienie   wybór   nowe życie   jezus  

Uwolnienie

Uwolnienie z więzów może być oczywiste tylko dla tych, którzy doświadczyli kajdanów. 

Pamiętam, kiedy moimi śladami podążali różni zniewoleni ludzie.  Nigdy nie mogłam zrozumieć o co chodzi. Ludzie,  którzy podsuchiwali moje rozmowy, moje życie, analizowali programy, które oglądam, wątki którymi się interesuje, robili to bardzo powierzchownie. Kiedy słuchałam na YouTube świadectw przestępców, którzy porzucali swoje drogi  i zaczynali służyć Żywemu Bogu, zazwyczaj byly to postaci z innych krajów, za kilka dni w moim życiu pojawiali się przestępcy, którzy odpowiadali rysopisowi ze świadectwa. Chodzili za mną, jeździli samochodami i po prostu byli. 

Kiedys rozmawiałam z kimś o tatuażach. W kolejnych dniach byli ludzie, których cale ciało pokryte było tatoo. 

Kiedys tematem była prostytucja. I oto w szpitalnej poczekalni przyprowadzono młodą prostytutke z  nowonarodzonym dzieckiem, którego rączka była oparzona. Moje serce było przerażone tym, co widziałam przez lata.

Innym razem mówiłam o znajomym byłym alkoholiku, ze to dobrze, że wyszedl z tego. Od tego dnia ktoś zaczął systematycznie go odwiedzać z informacją ze personalnie się nim interesuję jako mężczyzną. Trwało to tak długo, aż ten biedny człowiek nie wytrzymał napięcia i wrocil do nałogu. 

Takich przypadków jest cala książka, gdybym tylko chciała ją napisać. Próby rzucania klątw, przekleństw, życzenia złego były na porządku dziennym. Nienawiść i wszystkie owoce diabelskiego postepowania wciąż były wokół mnie.

Bog jednak daje mi możliwość opowiadania o Jego dziełach. On jest Zwycięzcą. I dzis, kiedy słucham świadectwa Johna Ramireza wiem, ze demony byly zainteresowane pochłonięciem mnie. Tak wielu ludzi użyto,  aby mnie zniszczyć, przestraszyć, abym podjęła zle decyzje a jednak Bóg w swojej wielkiej miłości uwolnił mnie i pozwolił opowiadać o Jego zwyciestwie. Dziś, dziękuję Bogu, że przeprowadził mnie przez te wszystkie doświadczenia i okazał się moim osobistym Zbawicielem,  dającym mi nie tylko wieczność ale również teraźniejszość. W tej teraźniejszości wypełnia mnie swoim pokojem i radością których nie mają ci, których spotykam każdego dnia. Na szczęście, dla tych wszystkich ludzi zarządzających długofalową ingerencją w moje życie często byłam śmieszna i jednocześnie jak ostatni bastion.  Nie do zdobycia. Jednak to nie ja, to Bog w swojej sile. 

1 Piotr. 5:6-11

6. Ukórzcie się więc pod mocną rękę Bożą, aby was wywyższył czasu swego,

7. Wszelką troskę swoją złóżcie na niego, gdyż On ma o was staranie,

8. Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć.

9. Przeciwstawcie mu się, mocni w wierze, wiedząc, że te same cierpienia są udziałem braci waszych w świecie,

10. A Bóg wszelkiej łaski, który was powołał do wiecznej swej chwały w Chrystusie, po krótkotrwałych cierpieniach waszych, sam was do niej przysposobi, utwierdzi, umocni, na trwałym postawi gruncie.

11. Jego jest moc na wieki wieków. Amen! 

21 października 2020   Dodaj komentarz
Życie   chrześcijaństwo   wybór   zbawienie   jezus   nowe życie  

Bez znaczenia

Z perspektywy wydarzeń i lat wszystkie te zdarzenia można uznać za śmiecie w obliczu Słowa Bożego,  ktore jako jedyne przedstawia sobą wartość ponadczasową i nieznikoma. Spotykam ludzi,  którzy w obliczu współpracy ze mną pytają ile ćpam i na jak długo starczy mi dobrego nastroju. Inni pytają dlaczego dobre samopoczucie wciąż utrzymuje się na tym samym poziomie. Dla wielu to tajemnica. Dla mnie samej życie jest o wiele prostsze,  kiedy Bog daje mi swój pokój, radość i wypełnia mnie tym ponad miarę,  że mogę się tym dzielić z innymi. Oczywiście mam tych swoich wiecznych wrogów,  którzy stojąc na przeciw szepczą z nienawiścią i niewiarą, knując i szukając okazji do dokopania.  Ja jednak,  z uporem manika, powierzam swoje myśli,  emocje,  wszystko co mam, zarówno materialne jak i niematerialne rzeczy Bogu. Moje życie rzeczywiście jest dużo prostsze niż zycie przeciętnego frustrata, który tylko teoretycznie zapoznał się z mocą Bożą. 

Taki przyslowiowy frustrat, aktywista w zakresie kierunku ku lepszemu życiu stoi blisko mnie, swego czasu brał czynny udział w wielu przedstawieniach mojego życia i teraz zastanawia się jak to możliwe,  że przetrwałam,  że wciąż tu jestem. I oto w takiej chwili czuję jeszcze większą wewnętrzną radość,  bo mój Bog okazał się zwycięzcą a ich teoretyczny bog chyba wyjechał. 

 

 

 

1 Piotr. 1:3-7

3. Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który według wielkiego miłosierdzia swego odrodził nas ku nadziei żywej przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa,

4. Ku dziedzictwu nieznikomemu i nieskalanemu, i niezwiędłemu, jakie zachowane jest w niebie dla was,

5. Którzy mocą Bożą strzeżeni jesteście przez wiarę w zbawienie, przygotowane do objawienia się w czasie ostatecznym.

6. Weselcie się z tego, mimo że teraz na krótko, gdy trzeba, zasmuceni bywacie różnorodnymi doświadczeniami,

7. Ażeby wypróbowana wiara wasza okazała się cenniejsza niż znikome złoto, w ogniu wypróbowane, ku chwale i czci, i sławie, gdy się objawi Jezus Chrystus. 

18 października 2020   Dodaj komentarz
Życie   zbawienie   jezus   chrześcijaństwo   wybór   nowe życie  
< 1 2 >
Lenka1900 | Blogi