• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Ciesz się życiem teraz

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Kategorie postów

  • filipiny - podróż życia (31)
  • podróże (2)
  • Życie (130)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Listopad 2022
  • Sierpień 2022
  • Marzec 2022
  • Styczeń 2022
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Październik 2019
  • Wrzesień 2019
  • Lipiec 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019

Archiwum marzec 2022


Jeszcze nie teraz

Niczym wrzeciono wijesz się w bólu na swoim łóżku nie pierwszą już noc. Już nie tylko w myślach i na jawie blagasz abyś mogła zwyczajnie umrzeć. Palący ból przeszywa na wylot twoje ciało a ty nic nie możesz z tym zrobić. Zjadłaś już kilkukrotnie większą dawkę dopuszczalnych mających uśmierzyć ból i czujesz, że twój przewód pokarmowy nie jest w stanie przyjąć więcej. Ale potrzebujesz więcej.

Nie możesz sobie pomóc. Tu i teraz nikt i nic nie jest w stanie ci pomóc. Spoglądasz w okno i widzisz różową smugę świtu. Wiesz, że za chwilę wstanie nowy dzień. I tak dzień po dniu próbujesz poskromić swoją niemoc, czekając na epilog. Kiedy sięgasz po ostatnią tabletkę płaczesz nad nią bo nie wiesz co dalej. Nie przeklinasz. W każdym zdaniu dziękujesz za przetrwanie, za siły, że dałaś radę jeszcze tą godzinę, tą noc... I oto przychodzi świt, rozpoczyna się nowy dzień, schodzisz po schodach i nikt nie przypuszcza, że schodzisz na wojnę ze swoją niemocą. Na twarz nie chorujesz. Wypijasz kawę, udajesz, że nie rozumiesz, czasem cieszysz się, że naprawdę nie rozumiesz. 

Kolejna noc. Za ścianą twojego pokoju kończy się życie. Musisz tam pójść, usłyszeć zanikający puls i powiedzieć, że to koniec. Złożyć ręce, podwiązać brodę i wyprostować postawę. Patrzysz i nie czujesz ciężaru. Żałujesz, że to nie ty. Jeszcze nie teraz.

22 marca 2022   Dodaj komentarz
Życie   wolne myśli   przemyślenia   wolność  

Zmarszczki

Patrzysz w lustro i widzisz, co chcesz widzieć. Inni widzą coś innego patrząc w twoją twarz. I oto źródło niezgody. I oto takie wczorajsze zdarzenie. Wchodzę do sklepu i widzę idącą parę w moim kierunku. Słyszę ich rozmowę. On wskazuje na mnie, mówiąc: to ona. Zobacz jak mało. Wysoki mężczyzna staje przede mną i odwraca się plecami zasłaniając tym samym przejście. Z jaką naturalną umiejętnością kreowania przypadku to zrobił. Klasyczny pracownik służb mundurowych bez uniformu. Ona, byle jaka, podchodzi do mnie i staje przede mną na odległość ok 10 cm. Wpatruje się w moją twarz, po czym odwraca się i mówi: mało. Oboje odchodzą, robiąc tym samym wolne przejście. Idąc dyskutują omawiając ilość zmarszczek na mojej twarzy. To zadziwiające, że kogoś to obchodzi. Pofatygowali się specjalnie, żeby policzyć fałdy starcze na mojej twarzy. Czy rzeczywiście jest to tak ważne zagadnienie, żeby ocenić drugiego człowieka? Czy to jest to kryterium, które pozwala im zatruwać moje życie dzień po dniu? 

Mijają lata, jestem czasem tak bardzo zmęczona tym co widzę i tym, czego doświadczam. Nic o mnie nie wiedzą, niczym się nie interesują ale robią mi pod górkę latami. To stało się treścią ich życia. Odnoszę wrażenie, że boli ich fakt mojej egzystencji. Nie sądzę, żebym się pomyliła. Im bardziej coś mnie boli, tym więcej radości odczuwają. Teraz, kiedy jestem po ciężkiej operacji, teraz kiedy mimo to wstałam z łóżka i dzięki własnej determinacji i ciężkiej pracy znów stałam się niezależna w naciskaniu klamki aby otworzyć drzwi, aby podnieść szklankę do ust, nie mogą uwierzyć, że jeszcze żyję. Kiedy uśmiecham się i żartuję odczuwają wewnętrzne parcie zrobienia mi kolejnego świństwa bo przecież oni się nie uśmiechają. Kiedy wychodzę z domu w kapeluszu twierdzą, że blefuję ból i szukają okoliczności, aby kopnąć mnie w najbardziej wrażliwe miejsce. Mają w tym spore doświadczenie, robią to przecież od lat. Nie wystarcza im podglądanie i podsłuchiwanie. Merytorycznie to nic nie wnosi do ich wiedzy. Jeśli nawet czasem pojawia się jakaś wiedzą, z pewnością zużyją ją na szkodę. Bo jak twierdzą:" dobroć jest nudna". Zresztą, wolałabym zwykłą obojętność z ich strony. Moje małe życie nie zasługuje na tyle uwagi. Nie jestem kimś ważnym, ani wyjątkowym, nie jestem politykiem ani osobistością a jednak komuś to nie wystarcza. Nawet nie pretenduję do bycia. Wyjdź więc człowieku z mojego życia i idź swoją drogą. Ja nie zapłaczę za tobą.

22 marca 2022   Dodaj komentarz
Życie   przemyślenia   wolność   wolne myśli  

Życiowy optymizm

Zachowanie życiowego optymizmu w czasach trudnych jest prawie niewykonalne. Jak się okazuje, nie jest to jednak nie możliwe. W moim konkretnym przypadku powinno się wiązać z drabiną na szczyt niemożliwego ale jak się okazuje, wszystko zależy od tego gdzie lub w kim pokladasz swoją nadzieję. Spotkałam wielu którzy kwestionując moje osobiste poglądy chcieli twierdzić, że łatwo jest być optymistą, gdy wszystko idzie gładko. Kiedy jednak okazało się z bliska, że wcale tak nie jest a optymizm wciąż jest, widzowie krytycy trochę przygaśli, ale nie żeby zamilkli. Poszukali innego czułego miejsca, aby tam dotkliwie mnie uderzyć, patrząc wnikliwie jak zachowa się mój optymizm. No cóż, muszę przyznać, że uderzenie miało dużą siłę rażenia, zabolało i potrzebowałam czasu, aby złapać oddech od nowa. Ale zaczerpnęłam powietrza i dalej jest jak było, bo moja nadzieja nie umarła. Owszem, muszę przyznać z żalem, że wiara w ludzi bardzo się chwieje a w systemy nie wierzę ale na szczęście jest coś innego, co trzyma mój wewnętrzny spokój i hoduje moją radość. Ci, którzy spotykają mnie na codzień twierdzą, że dobrze jest być z kimś, kto rozsiewa wokół spokój i czasem jest nawet zwyczajnie śmieszny ale sprawia, że chce się być tu i teraz w spokoju i radości.

09 marca 2022   Dodaj komentarz
Życie   wolność   wolne myśli   przemyślenia  

Ja wiem swoje

Moje własne przygody mogą stać się podstawą opowieści pewnych treści i mogę śmiało napisać, że zdarzenia i osoby są całkiem przypadkowe a zbieżność faktów jest całkowitym fuksem i jeśli ktoś coś to z całą pewnością nie tu. Tak więc, mogę tu zawrzeć swoje spostrzeżenia na wiele tematów a jeśli się komuś nie spodoba, to uprzejmie uprzedzam, że nie musi. Generalnie motywem pisarskim w moim przypadku są zazwyczaj zdarzenia, które to powodują nagromadzenie i konieczność otwarcia puszki Pandory, którym jest opisanie tego i tamtego. Ostatnio sporo było zainteresowanych, co sprawiło, że mało nie przyplacilam życiem tego tu. I w tym klimacie mogę rozpuścić myśl pisarską, dzieląc się z czytelnikiem przecinkami i innymi znakami interpunkcyjnymi, które to przy udziale liter w sposób uporządkowany tworzą historię zamkniętą w pewnych ramach czasowych, które są znane tylko mi. 

08 marca 2022   Dodaj komentarz
Życie   wolność   wolne myśli   przemyślenia  
Lenka1900 | Blogi