• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Ciesz się życiem teraz

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Kategorie postów

  • filipiny - podróż życia (31)
  • podróże (2)
  • Życie (130)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Czerwiec 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Listopad 2022
  • Sierpień 2022
  • Marzec 2022
  • Styczeń 2022
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Październik 2019
  • Wrzesień 2019
  • Lipiec 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019

Archiwum czerwiec 2019, strona 3


< 1 2 3 4 >

Dzień jak co dzień

 

Zwykle na takiej drodze nie ma namalowanych pasów. Miejscami jest szeroka niczym pas startowy dla samolotu. Kiedy wokół niej na poboczach stoją domki, jadąc wieczorem w świetle reflektorów zobaczysz gromadki małych dzieci, które siedząc w kucki bawią się swoimi zabawkami. Kiedy poza terenem zabudowanym nie ma domków, jest prawdziwa dżungla, ściany piachu lub nie kończące się urwiska. Kiedy jedziesz wieczorem lub w nocy i nie znasz tej drogi możesz łatwo wypaść z niej na najbliższym zakręcie a kiedy pada ulewny deszcz, owa droga może po prostu się nagle skończyć. Zostanie ci ciemność, woda, niebezpieczeństwo zawalenia się ściany piachu prosto na twoją głowę lub utonięcie w nagle urwanej drodze.

Standardowy środek lokomocji na Filipinach - jeepney.

03 czerwca 2019   Dodaj komentarz
filipiny - podróż życia   praca   podróż   przygoda   życie  

Świąteczne atrakcje

Kolejny dzień przynosił nowe atrakcje. 25 grudzień w Polsce to pierwszy dzień świąt, a tu zwyczajny, letni dzień, jak inne. Owszem, są ozdoby świąteczne, sklepy są w klimatach świąt, ale kiedy jest 30 stopni na plusie i nie masz śniegu to rzeczywiście czas odbierasz inaczej. Ten dzień to zabawa na quadach wokół wulkanu Mayon, znowu plaża i zachwyt nad okolicą.

Jazda na quadach po kamieniach i zastygłej lawie wyrzuconej z wulkanu podczas erupcji jest naprawdę czymś niesamowitym. Widok przypomina pobyt na obcej planecie i kosmiczne pozostałości po nieznanym. Stojąca woda w zagłębieniach terenu dopełnia całości i nigdy nie wiesz jak wielki lej znajduje się przed tobą. Opieka pilota wycieczki jest bardzo troskliwa, więc jeśli jesteś początkującym lub słabiej sobie radzisz możesz liczyć na jego wsparcie i pomoc.

Cagasawa - piękne miejsce do zwiedzania, w tle oczywiście Mayon. Święta, więc pełno ludzi. Filipińczycy lubią podróżować więc kiedy tylko mają okazję, wraz z rodzinami podróżują po swoim kraju. Cagasawa to miejsce związane z czasami kolonii hiszpańskiej. Dużo tu tablic informacyjnych i miejsc, gdziem można kupić pamiątki. Tu pamiątki są tańsze niż na samym Mayon.

03 czerwca 2019   Dodaj komentarz
filipiny - podróż życia   urlop   podróż   filipiny   mayon  

Legazpi, Daraga i okolica

Środki komunikacji na Filipinach dość mocno odróżniają się od tych w Europie. Z pewnością główna rolę gra tu ekonomia, nie mniej ważny też jest klimat, ukształtowanie terenu i miejscowe obyczaje. Wspaniała kolrystyka zarówno jeepneyów jak i trycykli. Zauważyłam też, że kobiet prowadzących samochody jest bardzo mało. 

Owoce w wyglądzie przypominają, te które są przywożone do Europy ale ich smak jest zupełnie inny. Jest też wiele odmian i gatunków owoców, których nie przywozi się w ogóle do Europy, przynajmniej do naszego kraju.

Daraga. Filipiny to teren wulkanów. Jak widać na zdjęciu, elewacje budynków są czarne, szare, mało atrakcyjne a wręcz powiedziałabym, że obdarte. No cóż, przy tak częstych wybuchach wulkanów, nie odnawia się elewacji. Tak więc kolorystyka ścian budynków jest smutna i przygnębaijąca, nie pasuje to do soczystej zieleni przyrody, którą serwuje tropikalny klimat. Jest też wiele niedokończonych budynków. Sterczące konstrukcje, porośnięte trawą, na które być może zabrakło środków, aby je wykończyć. Wszystko to w smutnej, czarno-szarej kolorystyce.

Najbardziej podobały mi się duże, kolorowe autobusy tzw. jeepneye. Są niczym wyjęte z bajek - kreskówek. Kiedyś sądziłam, że to pojedyńcze egzemplarze, gdzieś, bliżej nie wiadomo gdzie. Autobusy te są niesamowite. Każdy z właścicieli zdobi swój wg własnego uznania, umieszcza na nich motto życiowe, wersety z Biblii lub innych ksiąg, zawiesza świętych lub reklamy. Wszystko jest wg uznania. Niektóre są kolorowe, inne całkiem stalowe a pasażerowie często podróżują nawet na dachu a ich nogi wiszą z każdej strony.

Trycykle, najtańsza forma podróżowania. Trycykle dzielą się na te z motorem i te, gdzie rowerzysta napędza go siłą własnych nóg. Rowerzysta za kilka peso będzie wiózł swego pasażera, ale te kilka peso nie są wystarczające, by się utrzymać i kupić niezbędne produkty. Ukształtowanie terenu jest górzyste, więc praca kierowcy rowerowego trycykla jest bardzo wyczerpująca. To bardziej przypomina rikszę.

01 czerwca 2019   Dodaj komentarz
filipiny - podróż życia   wakacje   podróż   filipiny  
< 1 2 3 4 >
Lenka1900 | Blogi